14 kilometrów od Mostaru znajduje się niewielkie miasteczko Blagaj, o którym pewnie nikt by się nie dowiedział gdyby nie znajdował się tu klasztor Derwiszów. Właściwie to nie jesteśmy pewni czy klasztor to odpowiednie określenie. Często nazywany Derwisz House lub po prostu Tekija. Data założenia miasta Blagaj jest trudna do określenia ponieważ powstawała na fundemnetach poprzednich budowli. Źródła archeologiczne donoszą, że znajdują się pod nią pozostałości budowli z czasów późnego Imperium Rzymskiego. Sam kompleks Tekija został zbudowany w XV w.n.e. po zdobyciu miasta przez Turków.  

Tekija zbudowana została w pięknym otoczeniu. Nad samym źródłem pięknej i rwącej rzeki Buna, która spływa z gór po malowniczych tarasach tworząc małe wodospady. Budynek „przytulony” jest do litej skały tworząc niepowtarzalny urok tego miejsca. Zwiedzać można także wnętrze klasztoru. Jeśli odwiedzacie go latem pamiętajcie, aby okryć ramiona i nogi, nie będzie z tym problemu bo przed wejściem dostaniecie husty lub szale. Po zwiedzaniu możecie odpocząć w jednej z wielu małych restauracji nad rzeką z widokiem na klasztor. Gorąco polecamy.

Po drugiej wojnie światowej działalność Derwiszów została w Bośni i Hercegowinie zakazana, kompleks przeszedł pod administrację National Museum of B&H. Dopiero po roku 1974  społeczność islamska stopniowo przejęła inicjatywę i zaczęła chronić obiekt przed jego dalszym popadaniem w ruinę. W latach 2012 – 2013 obiekt przeszedł gruntowny remont i dziś jest ośrodkiem pielgrzymek muzułmanów oraz obiektem turystycznym chętnie odwiedzanym przez turystów z całego świata.